sobota, 8 sierpnia 2015

Ból

Potknięcie.
Jedno,
drugie.
Osiemnaste.

Nogi odmawiają
posłuszeństwa.

Kruszą się kości.

Kawałek,
po kawałku.

Stąpanie po twarzach wyboistych
sprawia stopom ból,
skorumpowane palce wbiją się
w policzki pulchne
i różowiutkie.

Podpalając za sobą ciała,
płynie drogą osobliwy odór,
dzięki któremu jęki i westchnienia
w powietrzu się unoszą.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz